Blog o neurocopywritingu, trendach i strategii marki

Czy na Twoich logistycznych i transportowych stronach B2B też jest branżowy bełkot?

Więcej o tym przeczytasz tutaj

Padliśmy ofiarą prania mózgu. Wmówiono nam, że abstrakcyjne pojęcia są bardziej wyrafinowane niż konkretne działania.

M. Münster, Zdaje się, że Dorota z marketingu ma dzisiaj wolne

A jak to wygląda w praktyce?

Przykład 1: tekst z oferty firmy logistycznej

Źródło

  • wypunktować ofertę – na stronie występuje duża liczba wyliczeń. Jeśli są po przecinkach i nie są wyboldowane, czytelnik prawdopodobnie je pominie. Jeśli są ważne, warto je pokazać w punktach, chyba że jest to zabieg pod SEO.
  • warto podkreślić przewagę firmy (lokalność) np. Zespół pracuje dla Ciebie na miejscu, w Krakowie. Dzięki naszej znajomości lokalnego rynku Ty zyskujesz na czasie i masz lepsze ceny.
  • skrócić tekst
  • zmienić język na Ty
  • zmienić na język potrzeb, usunąć większość „o nas”
  • skonkretyzować co to znaczy „bezpiecznie i na czas”.

Przykład 2: tekst z oferty firmy logistycznej

Źródło

  • wypunktować ofertę
  • wskazać przewagi firmy
  • skrócić tekst
  • zmienić tekst na język potrzeb, usunąć większość „o nas”
  • zmienić język na Ty
  • skonkretyzować abstrakcje
  • podzielić tekst na mniejsze fragmenty
  • dodać nagłówki pod SEO
  • dodać więcej razy nazwę firmy w tekście, by nowi klienci ją zapamiętali.

Przykład 3: tekst z oferty firmy logistycznej

Źródło

Co tu można zmienić?

  • to jest zakładka oferta, nie o podstrona o nas, dlatego trzeba usunąć większość „o nas”
  • zmienić tekst na język potrzeb
  • zmienić język na Ty
  • opisać konkretniej ofertę, wraz z przewagami
  • skonkretyzować abstrakcje
  • podzielić tekst na mniejsze fragmenty
  • dodać nagłówki pod SEO.

Przykład 3: tekst z oferty firmy logistycznej

Źródło

Co tu można zmienić?

  • bardziej precyzyjnie opisać jakość, bo jeśli jakość jest tak ważna, zapewne firma ma specjalne procedury, które wyróżniają ją od konkurencji
  • zmienić tekst na język potrzeb
  • usunąć zdania „o nas
  • zmienić język na Ty
  • skonkretyzować abstrakcje zwroty.

Klienci nie siedzą w Twojej głowie

cyfrowe zombie

5 powodów – po co pisać konkretnie?

  • Żeby ludzie zapamiętali to, co chcesz im powiedzieć pisz konkretnie. Bo „ludzie lepiej zapamiętują konkretne, łatwe do wyobrażenia rzeczowniki (»rower« czy »awokado«) niż abstrakcyjne pojęcia (»sprawiedliwość« czy »osobowość«). Przekaz, który jest z natury chwytliwy, pełen jest konkretnych słów i obrazów” (Chip Heath, Dan Heath, Przyczepne historie).
  • Żeby klienci mieli pozytywne emocje z kontaktu z Twoją firmą używaj łatwych o konkretnych słów. Je odbieramy lepiej, wierzymy w nie instynktownie. Prosty i profesjonalny język przełoży się w głowie na obraz całej firmy. Dzięki temu będziesz w oczach klienta bardziej wiarygodny, a współpraca z Tobą będzie wydawała się korzystna i łatwa. Zwiększysz w ten sposób szansę, że klient będzie chciał z Tobą pracować. Dlatego ważne jest, by Twoja firma miała wypracowany język marki i bank słów, którymi będzie posługiwać się w komunikacji.
  • Oszczędzasz energię klienta – nie musi myśleć co oznacza konkretny zapis. A jeśli jeszcze dobrze zaprojektujesz tekst – unikając długich zbitek treści, dodając boldy i precyzyjne, fajne nagłówki, to włożysz klientowi prosto przed oczy konkretne powody do zakupu w takiej formie, że mózg aż będzie chciał z Tobą pracować.
  • Konkretny tekst może wywołać emocje. A decyzje, szczególnie te trudne, B2B (na przykład o zmianie kontrahenta) często podejmujemy też pod wpływem emocji. Dlatego jeśli stworzysz tekst używając słów, którymi posługuje się klient (tak jak te „puste kilometry” z Amazon), to jest szansa, że on ten tekst poczuje. Taka mała rzecz może wywołać emocje i zdecydować o wyborze właśnie Ciebie.
  • Konkret Cię wyróżni – jak widziałeś powyżej, mnóstwo firm pisze dziś w sposób niekonkretny, ogólnikowy. Jeśli Ty zmienisz język to na starcie się pozytywnie wyróżnisz.

  • Jasnopis – tu sprawdzisz, czy Twój tekst jest trudny. Im więcej dostaniesz punktów – tym gorzej. Najlepiej, jeśli Twój tekst zrozumiały dla przeciętnego Polaka bez wyższego wykształcenia (chyba, że piszesz do profesorów…).
  • Jasper.ai (nie za darmo) / Chat GPT (jest też za darmo) – tutaj napiszesz krótszy tekst, ale koniecznie sprawdź po tych narzędziach. Ja używam promptów: uprość tekst / ujmij to w 5 słowach / usuń wyrazy niekonkretne.

  • informacje zastosujesz już na drugi dzień
  • rysunki Roberta Trojanowskiego
  • sprawdzony wydawca: Marketer+
  • jedna z najlepszych książek o sprzedaży i marketingu 2024 w rankingu Pawła Janczewskiego. Zamów na Marketer+

O autorce – Joanna Burdek


Ekspertka neurokomunikacji | Autorka książek | Konsultantka | Szkoleniowczyni ICAN | Właścicielka Brand Useful | Wykładowczyni | Absolwentka SAR

Wykorzystując najnowszą wiedzę o mózgu zamieniam mdłą, pomijalną, taką-jak-u-wszystkich komunikację firm w precyzyjne narzędzie sprzedażowe.

Jestem ekspertką neurokomunikacji, autorką książek, właścicielką firmy doradczej Brand Useful. Mam ponad 18 lat doświadczenia w marketingu, od 5 specjalizuję się w skutecznej komunikacji biznesowej. Pracowałam dla takich marek jak Continental, Echo Investment, Achicom, Multikino, O bag, Winkhaus, Zamek Wawel. Szkolę w ICAN, Marketer+, Hutchinson Institute. Jestem wykładowczynią, autorką w magazynach branżowych, prelegentką na konferencjach. Szkolę z neurokomunikacji i strategii marki zespoły marketingowe i sprzedażowe na terenie całego kraju. O moich szkoleniach mówią, że są „na światowym poziomie” i „śmiertelnie konkretne”.